Ten blog uzyskał niespodziewanie, a może nawet troche spodziewanie, bardzo mocne wsparcie. Wszystkie dotychczasow wpisy zostały obszernie skomentowane przez najbliższego mi kolegę ze szkolnych lat – Tadka Gajla. Bardzo dziękuję Tadku.
Osoby, które zainteresowały się opisywanymi tu czasami i wydarzeniami bardzo zachęcam do przeczytania tych komentarzy gdyż dodają one wiele nowych informacji i opisują nowe zdarzenia , czasem bardzo dramatyczne, jak na przykład ucieczka z okupowanego przez Sowietów Wilna do Polski.
Przy okazji informuję, że na zdjęciu w nagłówku ja stoje w ostatnim rzędzie, najwyższy, pod literą e a Tadek o dwa miejsca w prawo, pod literami mu.
Mam nadzieję, że wszystkie przeglądarki synchronizują zdjęcie i napis w ten sam sposób.